www.pieknawroclaw.fora.pl

netConsumer

Witam,

Mam pytanie jakie środki prawne można przedsięwziąć, gdy wraca się do domu i na naszym miejscu ktoś stoi? Nie uśmiecha mi się szukanie po nocy w okolicy miejsca tylko dlatego, że ktoś postanowił przycwaniakować.

Podobnie jest w sytuacji gdy ktoś w sektorze zostawia samochód na placu ścieżce manewrowej i utrudnia lub wręcz uniemożliwia korzystanie z przydzielonego/wynajętego/wykupionego miejsca postojowego lub garażowego.

Czy w grę wchodzi odholowanie na koszt właściciela? Czy po prostu oni są bezkarni..?

Prosiłbym aby w tej sprawie wypowiedział się ktoś z zarządu.

katzel

Ja na twoim miejscu zadzwoniłbym po policję. To prawie tak samo jakby ktoś wszedł do twojego mieszkania i położył się w twoim łóżku.

netConsumer

Niestety ale:

- Policja przyjeżdża tylko sprawdzić czy auto nie jest kradzione i tu jej kompetencje się kończą, gdyż jest to teren wspólnoty a nie strefa ruchu,

- Straż miejska podobnie (może odholować auto tylko jeśli brak jest tablic rejestracyjnych),

troche o tym jest w Internecie i tak naprawdę ze środków prawnych pozostaje uchwała wspólnoty, stworzenie regulaminu, który byłby widoczny przy wjeździe do garażu i egzekwowanie jego postanowień
(np. wywóz auta na pobliski parking strzeżony na koszt intruza, nie ponoszenie odpowiedzialności za stan samochodu w trakcie wywozu oraz postoju samochodu na tym parkingu, wprowadzenie opłat za nieuzasadnione korzystanie z czyjegoś miejsca lub strefy manewrowej)

matti

Możesz odholować auto na własny koszt i własne ryzyko - zastosujesz w ten sposób art. 343 kc:

jurek_mazurek

Naklej "karnego k...", a najlepiej kilka naraz, albo spuść powietrze z opon. Następnym razem się 5 razy zastanowi, zanim tam zaparkuje - a jego mienie nie będzie w żaden sposób uszkodzone.